Załoga LOTOS – Subaru Poland Rally Team zakończyła pierwszy etap Rally Bohemia na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej (wyniki nieoficjalne). W grupie N Wojtek Chuchała i Kamil Heller zanotowali dwa drugie czasy i na koniec dnia zmieścili się w piątce. Głównym celem reprezentantów L-SPRT był jednak trening na wymagających odcinkach specjalnych piątej rundy mistrzostw Czech, który dodatkowo utrudniła zmienna, deszczowa aura, wprowadzająca element loterii oponiarskiej.

- Jesteśmy zadowoleni z naszego tempa i możliwości nauki jazdy w deszczu. Zmienna pogoda również nas zaskakiwała, ale dzielnie walczyliśmy z aquaplaningiem. Pod koniec dnia już troszkę traciliśmy koncentrację. Nie ma co ukrywać, że odcinki są bardzo trudne. Liczymy, że jutro też dużo się nauczymy. Zobaczymy, czy tak jak dziś uda się nawiązać walkę w grupie N, choć nie jest to dla nas priorytetem. Czujemy, że nawinięte na koła STI kilometry cały czas procentują – komentował Wojtek Chuchała.

- Jechało się bardzo fajnie, dzisiejsze odcinki były trudne, ale pomimo to udało nam się pokonać je czysto, bez żadnych przygód i z niezłymi czasami. Pierwszą pętlę przejechaliśmy jeszcze po suchym. Na drugiej było dużo ciężej, gdy zaczęło padać, co dodatkowo podniosło stopień trudności. Pierwsze kilometry w deszczu dały nam nowe doświadczenia, zarówno jeżeli chodzi o samą jazdę, jak i o dobór opon i ustawień. Mamy nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie równie udany – dodał Kamil Heller.